Od pewnego czasu w wielu państwach demokratycznych daje się zauważyć niezwykłe nasilenie zjawiska określanego jako „mowa nienawiści” albo „język nienawiści”. Nienawiść – podobnie jak miłość czy przyjaźń – towarzyszą Homo sapiens od początku swego istnienia – i to zarówno w relacjach międzyjednostkowych, jak i międzygrupowych. Ostatnio obserwujemy na świecie nasilenie się postaw nacjonalistycznych, faszyzujących i wykluczających.
W Polsce wzajemne oskarżanie się dominuje w społecznych relacjach. Hejt ma się we współczesnej Polsce znakomicie. Te negatywistyczne postawy doprowadziły do pojawienia się nowych słów w języku polskim. Angielski czasownik to hate (nienawidzić) wszedł do polszczyzny jako „hejt” i robi niezwykłą karierę. Pojawiają się słowa od niego pochodne: rzeczowniki: „hejter”, „hejterka”, przymiotnik „hejterski”, czasownik „hejtować”. Stają się często używanymi słowami w tekstach publicystycznych, a nawet naukowych.
Opowieść o nienawiści snuć można na różne sposoby. W tym niewielkim tomie staraliśmy się zaprezentować nie tylko odmienne podejścia teoretyczne, ale i różne rozwiązania formalne – od tekstów typowo empirycznych, po rozważania natury filozoficznej.
Nie ulega wątpliwości, że nienawiść warto badać i analizować; trzeba też o niej pisać, bowiem jedynie w ten sposób możemy lepiej zrozumieć wszystkie jej uwarunkowania. W naszych czasach coraz trudniej być optymistą, ale nawet jeśli zbudowanie świata bez nienawiści nigdy nie będzie możliwe, możemy przynajmniej osłabić nieco wpływ, jaki ma ona na nasze życie i relacje z innymi.
|