W organizacjach stworzonych po to, aby służyć, pracownicy przychodzą do pracy dlatego, że chcą, a nie dlatego, że muszą.

Dan Sanders, prezes wielokrotnie nagradzanej firmy United Supermarkets, głosi odważną tezę: dominujący obecnie model zarządzania przedsiębiorstwem opiera się na błędnych założeniach. Konieczna jest radykalna zmiana rozumienia celu pracy i budowanie kultury zarządzania, w której centrum znajdują się ludzie. Liderzy muszą odkryć, że praca, którą traktuje się jak misję, przynosi pracownikom poczucie spełnienia, co ma wpływ nie tylko na sukces finansowy firmy, ale również na przyszłość otaczającego ją świata. Autor wyjaśnia, że misję definiowaną jako "najlepsza obsługa, znakomita wydajność i pozytywne oddziaływanie" można realizować w wielu różnych organizacjach. Nawiązując do dziewięćdziesięcioletniej historii swojej firmy, udziela cennych wskazówek, jak zapewnić klientom obsługę na najwyższym poziomie i stworzyć zespół oddanych i efektywnych pracowników.

Zachęca do tego, aby:
• traktować klientów jak partnerów,
• tworzyć model zarządzania skoncentrowany na ludziach,
• skupiać się na mocnych, a nie słabych stronach,
• powiązać wydajność ze skuteczną realizacją misji firmy,
• zmniejszać rotację pracowników,
• budować społeczności, w których dużą rolę odgrywają związki emocjonalne,
• dążyć do zrównoważonego i stabilnego rozwoju, nie zapominając o tym, co miało wpływ na dotychczasowy sukces.

Rozdziały:

Część I. Budowanie organizacji skoncentrowanych na ludziach w świecie skoncentrowanym na liczbach
1. Wyższa matematyka
2. Nowy model kariery zawodowej
3. Kiedy zwycięzcy upadają
4. Czym różni się zawodnik od fana?

Część II. Rrozpocznijmy od kwestii najważniejszych
5. Kim jesteśmy
6. Do czego zmierzamy, czyli misja
7. Kiedy to nastąpi, czyli nadzieja na przyszłość
8. Kiedy pojawiają się trudności (a z pewnością się pojawią)

Część III. To, co niematerialne, steruje tym, co materialne
9. Ludzie, nie zyski
10. Podejmowanie decyzji to coś więcej niż przeglądanie tabelek
11. Model zarządzania 4P
12. Pokora ma większą moc niż pycha